„PRZYGODA NA SZLAKU”
Na początku czerwca 2017r. zorganizowaliśmy dla uczniów czterodniowy pobyt w Murzasichle na Podhalu, pod hasłem „Przygoda na szlaku“. Dzięki temu nasi uczniowie mieli szansę bezpośredniego poznawania przyrody, a jednocześnie możliwość bezpośredniego przeżywania i działania.
5 czerwca 2017 roku z samego rana wyruszyliśmy w podróż. Nasza grupa składała się z 26 uczniów z klasy III, IV, V i VI, nad którymi opiekę sprawowały panie Małgorzata Sabela i Sylwia Kuta. Pierwszym punktem programu Zielonej Szkoły była kopalnia soli w Wieliczce. Podczas wędrówki trasą turystyczną poznaliśmy historię zabytkowej kopalni, której początki sięgają czasów średniowiecza, dowiedzieliśmy się o tradycjach i obyczajach wielickich górników, podziwialiśmy prawdziwe cuda wykonane w soli: m.in. wspaniałe kaplice zdobione solnymi rzeźbami i płaskorzeźbami, żyrandole, urokliwe podziemne jeziora, stare wyrobiska o oryginalnej drewnianej zabudowie, dawne narzędzia górnicze oraz zachowane ślady prac w dawnej kopalni. Najbardziej zachwycił nas wystrój wydrążonej w XIX wieku kaplicy św. Kingi.
Na nasze miejsce zakwaterowania – Ośrodek Wypoczynkowy „Hawrań” w Murzasichle dotarliśmy w godzinach wieczornych. W ośrodku czekały na nas nie tylko ładne pokoje, a przede wszystkim smakowite posiłki, zawsze życzliwy personel oraz piękne widoki z okien naszych pokoi, a pogoda podczas całego pobytu była wymarzona.
Drugiego dnia wybraliśmy się na wycieczkę do Nidzicy, gdzie zwiedziliśmy Zamek Dunajec. Zaznajomiliśmy się z burzliwymi dziejami tej warowni, która przechodziła z rąk do rąk, raz węgierskich, raz polskich. Wysłuchaliśmy legendy o bohaterskim słowackim zbójniku Janosiku. Poznaliśmy też Legendę o kłótliwym małżeństwie i o tym, czym się takie kłótnie kończą, przemierzając komnaty czuliśmy obecność Brunhildy, w oddali dało się słyszeć głos Bogusława: „Przebacz mi Brunhildo!”. Historia małżeńska zapadła nam w pamięć, a niektórym podziałała na wyobraźnię, o czym przekonali się nocą. Z zamku udaliśmy się nad Zalew Czorsztyński.
Naszym następnym celem była Gubałówka w Zakopanem. Na jej szczyt wjechaliśmy kolejką, na górnej polanie Gubałówki podziwialiśmy górskie krajobrazy. Z Gubałówki zeszliśmy pieszo, co okazało się nie lada wyczynem. Na dole czekały na nas liczne kramy z pamiątkami. Wieczorem czekała na nas niespodzianka, ognisko z pieczeniem kiełbasek.
Kolejny dzień przywitał nas pochmurnie, co nas zmartwiło, bo w planach mieliśmy wycieczkę górską. Ale pogoda się poprawiła i mogliśmy udać się do Doliny Chochołowskiej, która jest najdłuższą, największą i najdalej na zachód wysuniętą doliną leżącą w obrębie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Na szlaku napotkaliśmy różne ciekawostki przyrodnicze, mieliśmy także okazję do podziwiania pięknych krajobrazów. Na końcu wycieczki odwiedziliśmy Schronisko Górskie PTTK znajdujące się na malowniczej Polanie Chochołowskiej.
Ostatniego dnia z żalem żegnaliśmy się z górami i wyruszyliśmy w drogę powrotną. Zatrzymaliśmy się jeszcze w Krakowie. Na Rynku Krakowskim wysłuchaliśmy sławnego hejnału. Następnie udaliśmy się do kaplicy N.M.P. Piaskowej na ulicy Karmelickiej. Znajduje się tam wmurowany w narożnik kaplicy kamień z odbitą stopką Królowej Jadwigi. Następnie przeszliśmy do Kościoła św. Anny, gdzie znajduje się piękny obraz naszej patronki szkoły Św. Królowej Jadwigi. Kolejnym punktem zwiedzania była Katedra Wawelska, uznana za najcenniejszy obiekt sakralny w Polsce. Katedra Wawelska to dla Polaków miejsce szczególne, odbyło się tu 31 koronacji królów Polski, spoczywają tu prawie wszyscy-od Władysława Łokietka do Augusta III królowie Polski. Jest tu także grób Św. Królowej Jadwigi, przy którym złożyliśmy kwiaty i odśpiewaliśmy hymn naszej szkoły. Tego dnia bowiem przypadała 20 rocznica kanonizacji Jadwigi Andegaweńskiej – króla Polski. Pani przewodnik opowiadała nam ciekawe anegdoty i przybliżała historie tego pięknego miejsca jakim jest Wawel. Po spacerze po dziedzińcu wawelskim i podziwianiu widoków ze wzgórza, udaliśmy się na Rynek Krakowski-największy średniowieczny plac Europy. Po dokonaniu ostatnich zakupów pamiątek wyruszyliśmy w powrotna drogę do domu. Na miejsce dotarliśmy szczęśliwie około godziny 20.00. Przed szkołą czekali na nas stęsknieni rodzice.
Pobyt na zielonej szkole dostarczył uczniom nowych wrażeń, doświadczeń i pozytywnych przeżyć. Każdy uczeń miał szansę pokazania się z jak najlepszej stronie, gdyż zadania, które przed nim stawiali nauczyciele, były dostosowane do jego możliwości. Dzieci, które wyjechały na zieloną szkołę uczyły się samodzielności, samokontroli i samooceny. Podczas tej wycieczki mogliśmy się wiele nauczyć oraz zobaczyć dużo pięknych zakątków. Poznaliśmy uroki Tatr, Zakopanego. Dzięki wspaniałej pogodzie plan wycieczki został w pełni zrealizowany. Ta wycieczka pokazała nam jak w naszym kraju jest pięknie i że warto tutaj mieszkać i zwiedzać jego zakątki.
Tekst i foto: Sylwia Kuta
